Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 10:48 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 24   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jelitowe problemy  (Przeczytany 371239 razy)
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #360 : 19-11-2014, 21:21 »

39,3 stopni aktualnie. Gorączka od piątku. Bóle głowy od piątku. Dzisiaj mam obfity kaszel. Ale kaszel ten jest mokry, nie czuję aby drażnił mi gardło. Nie kaszlę gdy jem, nie kaszlę gdy śpię. W nocy musiałem dwa razy zmieniać koszulkę, gdyż były dość mokre od potu.
Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem grypę (nie później niż pięć lat temu). Pewnie dlatego uderzyła z taką mocą. Codziennie mam na sobie koszulkę i trzy bluzy. Chodziłem nawet z bielizną termoaktywną. A i tak zwykle mi zimno - chyba, że napiję się gorącej herbaty. Z pewnością jest to pierwsza grypa przy której nie używam leków, witamin, czosnku. Zastosowałem jedynie bańki.
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #361 : 21-11-2014, 11:04 »

Kaszel zaczyna mnie niepokoić. Więcej kaszlę niż nie kaszlę. W nocy też mnie męczy. Zacząłem pić macerat korzenia prawoślazu, na razie nie widzę różnicy. Czymś sobie jeszcze mogę pomóc?
« Ostatnia zmiana: 21-11-2014, 13:06 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #362 : 21-11-2014, 11:12 »

Cytat
Kaszel zaczyna mnie niepokoić.

Spokojem i leżeniem. Jeśli kaszel masz mokry i dobrze schodzi, to świetnie. Organizm szybko wydali wszelkie nieczystości. Nie zapominaj o piciu ciepłych napojów.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #363 : 21-11-2014, 12:40 »

Tak, to mokry kaszel i raczej dobrze schodzi. Uspokoiłaś mnie.
Najgorsze jest to, że od poniedziałku muszę być na nogach. Liczę, że do tego czasu znacznie się poprawi. Grypa trwa aktualnie ósmy dzień.

W nocy znów przepociłem 2 koszule i pościel. Gorączka powinna tak długo trwać?
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #364 : 22-11-2014, 14:20 »

No niestety. Skończyło się na poważnym zapaleniu płuc. Na tyle poważnym, że będzie leczone w szpitalu. Jakbym nie poszedł dziś do lekarza, to mogłoby być ze mną bardzo marnie.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #365 : 22-11-2014, 16:47 »

Przedłużająca się gorączka zawsze jest sygnałem alarmowym.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #366 : 22-11-2014, 18:18 »

Przedłużająca się gorączka zawsze jest sygnałem alarmowym.
Owszem jest, ale to co proponuje medycyna akademicka to jakieś szaleństwo. Kiedy syn gorączkował lekarka przepisała antybiotyk i zaznaczyła, że na jednej serii się nie skończy, nastraszyła tak, że nogi mi się uginały, mówiła, że jedno płuco jest zajęte.

Chłopak po 14 dniach wstał z łóżka i poszedł do szkoły (podałam mu 1 tabletkę). Od tamtej infekcji minęło 3 lata, bez większych  sensacji. Decyzję o nie podawaniu antybiotyku pomogła mi podjąć Pani, która stawiała bańki.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #367 : 22-11-2014, 18:53 »

Przy zapaleniu płuc jest problem z miejscem dla powiekszających sie tkanek. Przez to ostrożnie z nieleczeniem, można się przejechać.
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #368 : 28-11-2014, 18:39 »

Właśnie wróciłem do domu po tygodniowym pobycie w szpitalu.
Przed pójściem do szpitala miałem przez 9 dni gorączkę. Bez przerwy było mi zimno. Chodziłem ubrany w 3 bluzy, co nic nie dawało. W szpitalu podłączyli mi kroplówki i po 2 godzinach gorączka zniknęła. Od tamtego czasu nie gorączkowałem ani razu. Od tamtego czasu nie było mi już zimno i czułem się o niebo lepiej.
Z płucami się poprawiło, jednak nie na tyle aby zaprzestać podawania antybiotyków. Do domu zapisano mi dwa antybiotyki, do tego probiotyki i jakiś lek wykrztuśny.

Nie wiem co robiłem źle kiedy zacząłem chorować. Chciałem wyzdrowieć zgodnie z Biosłone. Bez leków, bez jakichkolwiek wspomagaczy. Jednakże nie wyszło i mogło się skończyć bardzo źle. Teraz się boję, bo nie wiem co robić kiedy następnym razem pojawi się gorączka.
Schudłem 5 kg. W szpitalu nie jadłem glutenu, jedzenie głównie dowoziła mi rodzina.
Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #369 : 28-11-2014, 22:02 »

Dedaira, nie oceniaj się zbyt surowo - robiłeś co mogłeś. Czasem trzeba wybrać między złem większym, a mniejszym - z pełną świadomością, jakie konsekwencje pociąga to mniejsze zło. Ot, samo pieskie życie...
Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #370 : 29-11-2014, 11:33 »

Misiek, dzięki za te słowa.

Piszczy mi w uszach, lewe ucho mam przytkane, słyszę gorzej. To pewnie na skutek używania antybiotyków. Zaczęło się od przytkania prawego ucha, dzień później przeszło na lewą stronę. Aktualnie lewe ucho jest od 4-5 dni przytkane. Wspominałem o tym lekarzom, ale nie zaniepokoili się. Po ich reakcji wywnioskowałem, że to jest normalne. Jak długo może to potrwać? Warto wybrać się do laryngologa?

W sprawie trawienia:
Stolec jest o wiele lepszy niż przed chorobą. O wiele lepiej uformowany. Już drugi raz podczas zażywania antybiotyków trawienie poprawia się. Pewnie za miesiąc znów wróci do "normy". Jakie wnioski można z tego wyciągnąć?

Jeszcze parę słów o grypie:
Kiedy to się zaczęło - ucieszyłem się. Pomyślałem, że w końcu organizm zdecydował się na "remont". Pomyślałem, że może nareszcie wygoni Candidę, że usuwa słabsze komórki. Gorączka przedłużała się, ja myślałem, że po prostu tych słabszych komórek jest tak wiele.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #371 : 29-11-2014, 13:12 »

Cytat
Jeszcze parę słów o grypie:
Kiedy to się zaczęło - ucieszyłem się. Pomyślałem, że w końcu organizm zdecydował się na "remont". Pomyślałem, że może nareszcie wygoni Candidę, że usuwa słabsze komórki. Gorączka przedłużała się, ja myślałem, że po prostu tych słabszych komórek jest tak wiele.
A teraz myślisz już inaczej?
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #372 : 29-11-2014, 13:31 »

A teraz myślisz już inaczej?

Wiem, że jest u mnie dużo wadliwych komórek. Może tak dużo, że organizm sobie nie poradził? Jednak nie mam pojęcia skąd się wzięło zapalenie płuc. Jaka była jego przyczyna?
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #373 : 29-11-2014, 13:53 »

  Czy w szpitalu zrobili posiew? Wiadomo jaka to bakteria?
« Ostatnia zmiana: 29-11-2014, 17:08 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #374 : 29-11-2014, 14:50 »

Zrobili. Tylko z jednej próbki uzyskano dodatni wynik. Prawdopodobnie była to bakteria ze skóry (bakteria saprofityczna). Poniżej podaję bardziej szczegółowe wyniki:

« Ostatnia zmiana: 29-11-2014, 16:24 wysłane przez Deidara » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #375 : 29-11-2014, 15:12 »

Wyszła Ci zasadowica?!
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #376 : 29-11-2014, 16:17 »

Lekka. Możliwe, że to przez biegunki, bo miałem ich trochę podczas gorączki.
Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #377 : 29-11-2014, 16:27 »

Ja bym się tak tą zasadowicą nie przejęła, ale chorobą legionistów i chlamydią - już tak. To bardzo groźne zakażenia...

http://pl.ask.com/wiki/Legionella?lang=pl&o=2802&ad=doubleDownan=apnap=ask.com

Śmiertelność pacjentów z postacią płucną legionelozy jest bardzo duża, wynosi od 15 do 20%..

Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #378 : 29-11-2014, 22:29 »

Co lekarz zaproponował? Receptę na antybiotyki wypisał?
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #379 : 29-11-2014, 23:08 »

Zauważcie, że praktycznie z krwi nie wyhodowano żadnych chorobotwórczych patogenów. Obserwacja mikroskopowa plwociny dała jedynie przypuszczenia. Jaki z tego wniosek? Zapalenie płuc (jeśli takowe faktycznie jest), oraz gorączkę, wywołały wirusy. Daję głowę, że kalekarz na wyrost wystraszył Deidarę.
Biegunki "w trakcie gorączki" również świadczą o podłożu wirusowym. Antybiotyk zbędny.

Ja w swoim życiu przeszłam około 7 zapaleń płuc. 4 w dzieciństwie, lądowałam wówczas w szpitalu, bo: "to przecież już trzecie z kolei", no i pewnie były blokowane antybiotykami, a pozostałe w ciąży z pierwszą córką (miałam 25 lat). Nie brałam wówczas antybiotyków, ale lekarz kazał łykać aliofil. Mój organizm naprawiał w ciąży to, czego nie mógł naprawić w dzieciństwie. Pamiętam, że nie miałam aż tak wysokiej gorączki jak Deidara. Moje samopoczucie w czasie choroby zawsze było całkiem fajne. smile Dziwiłam się, że dorośli tak panikują, skoro ja nie cierpię aż tak bardzo.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2014, 23:19 wysłane przez Asia61 » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Strony: 1 ... 17 18 [19] 20 21 ... 24   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!