Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 20:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przedłużająca się infekcja.  (Przeczytany 15620 razy)
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« : 03-03-2013, 12:26 »

W piątek 22.02. dostałam gorączkę 38,6. Cud. Nie miałam podwyższonej temperatury od 25 lat! Mój organizm wreszcie wziął się do pracy. Postanowiłam położyć się i nie przeszkadzać. Niestety miałam tak silne bóle głowy, że 3 razy wzięłam ibuprom. Obecnie tj. 03.03. nadal leżę. Temperatura niewielka i pojawia się sporadycznie. Wcześniej piłam tylko alocit (MO mnie uczula bardzo). Od dwóch dni musiałam wrócić do sterydu wziewnego (duszności). Oczyszcza się prawa zatoka. Spływa ropa z krwią i cały czas kaszlę. Powoli tracę cierpliwość. Nie brałam sterydów od dwóch lat i jest to dla mnie teraz porażka. Boję się, czy mój organizm podoła. Nie jest chyba jeszcze dostatecznie silny. Inhalacje z herbaty z miodem i cytryną plus dużo gorących napojów. Nie wiem czy coś jeszcze mogę zrobić. Jak długo może to trwać bez szkody dla organizmu. Chyba czuję się coraz słabiej.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #1 : 03-03-2013, 12:46 »

Odstaw alocit jeśli bierzesz.
Chorujesz od 9 dni i powoli tracisz cierpliwość?
Zapisane
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #2 : 03-03-2013, 13:11 »

A kiedy powinnam stracić cierpliwość??? ;-). Nie mogę już dłużej leżeć. Staram się nic nie robić (nie poganiać), a jest coraz gorzej.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #3 : 03-03-2013, 13:24 »

A kiedy powinnam stracić cierpliwość??? ;-).
Przyznam, że za takim tokiem rozumowania nie nadążam. Pijesz miksturę żeby doprowadzić do infekcji i wymienić zdegenerowane komórki na pełnowartościowe i w momencie kiedy taka infekcja wreszcie się pojawia zaczynasz jęczeć. No, ale któż trafi za niewiastą.
Zapisane
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #4 : 03-03-2013, 13:56 »

No tak. Masz rację. Będę cierpliwa. Mam nadzieję, że mój pracodawca też.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #5 : 03-03-2013, 17:56 »

Cytat
Chyba czuję się coraz słabiej.
Jeśli "chyba", to nie jest tak źle.
Sama pisałaś, że 25 lat nie miałaś infekcji prozdrowotnej, więc nie dziw się, że to tak długo trwa.
Jak będziesz musiała iść do pracy, to idź, ale nie blokuj niczym infekcji. Nawet kawami. To Ci się opłaca. I dasz radę. Na pewno.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
scorupion
« Odpowiedz #6 : 03-03-2013, 18:22 »

W razie czego można zadzwonić na pogotowie.
Zapisane
Jack
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: sierpień 2010
Wiadomości: 230

« Odpowiedz #7 : 03-03-2013, 18:48 »

No tak. Masz rację. Będę cierpliwa. Mam nadzieję, że mój pracodawca też.
A to Twój pracodawca też choruje?
Zapisane

Pacjent - stan umysłu.
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #8 : 12-03-2013, 21:52 »

Dałam radę. Chociaż jeszcze mocno kaszlę i boli mnie serducho. Jestem z siebie naprawdę dumna.
Zapisane
KasikKa
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.11.2012
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #9 : 16-03-2013, 16:30 »

Kasiu, na pocieszenie napiszę. Ja w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy praktycznie nie zdrowieję. Z jednej infekcji przechodzę w zapalenie oskrzeli, potem chwilę lepiej i znowu infekcja. Na domiar wszystkiego ostatnią miesiączkę miałam jak potop. Jestem tak słaba, że ledwo wchodzę na swoje 4-te piętro. Miksturę piję tylko jak mi się poprawia, żeby nie poganiać zdrowienia. Trzymam się dzielnie, bo to co ze mnie schodzi z oskrzeli, zatok i innych miejsc pokazuje tylko, jak organizm sobie doskonale radzi. Trzymam i za Ciebie kciuki w wytrwałości.
« Ostatnia zmiana: 17-03-2013, 10:52 wysłane przez Agata » Zapisane
Gosia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #10 : 24-03-2013, 16:22 »

Ja natomiast zdrowieję już od początku roku. Co tylko trochę wyjdę na powietrze to się rusza. Nasila się kaszel i katar. A ile ze mnie schodzi ropy to wiem tylko ja. I gdzie to wszystko we mnie było?
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!