Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 12:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zatory żylne na prąciu, guz pod napletkiem.  (Przeczytany 6474 razy)
M.Z.
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 33
MO: 10.03.2012
Wiadomości: 15

« : 22-12-2014, 09:49 »

Z góry przepraszam, jeżeli ten temat może się wydawać nieodpowiednim zagadnieniem poruszanym na Biosłone, ale wiem, że tutaj są życzliwi ludzie, którzy posiadają ogromną wiedzę, dlatego też wolę najpierw tutaj zapytać.

Mam dosyć specyficzny problem związany ze swoim przyrodzeniem. Od paru dni zauważyłem, że mam nienaturalnie grubą żyłę na prąciu, że penis jest nabrzmiały i że pod napletkiem mam dużego guza, jakby zator żylny. Nie odczuwam żadnego bólu, ani dyskomfortu podczas kochania się z kobietą, ale zaczynam się o to poważnie denerwować. Z oddawaniem moczu też nie ma żadnego problemu, chociaż od kiedy zwracam uwagę na ten stan rzeczy, zaczynam przy oddawaniu moczu odczuwać dyskomfort psychiczny.
Podejrzewam, że to dlatego, że ostatnio się dosyć długo i intensywnie kochałem z kobietą. Ale mimo wszystko, nigdy takich objawów nie miałem. Minęły 2 dni od ostatniego współżycia i prącie wciąż jest tak nabrzmiałe.

Poszukałem chwilę temu parę informacji w internecie (och, jakże wiarygodne źródło informacji msn-wink) i spotkałem się z pojęciem choroby Mondora.
U mnie wygląda to mniej wiecej tak jak na tym zdjęciu z sieci, tylko mam grubszą żyłę i pod napletkiem wyżej wymieniony guz.  http://d2h6mj3zl2uk5d.cloudfront.net/cdn/1368544824/medhelp_images/posts/9111238?1368544824


Ogólnie mój stan zdrowia mogę określić jako wielką sinusoidę. Staram się wszystko robić na spokojnie, aby wrócić po candidzie do homeostazy organizmu. Raz jest lepiej, raz gorzej. MO z przerwami. Odżywiam się po Biosłonejsku i staram się powoli organizm doprowadzić do porządku zgodnie z nurtem Biosłone.

Jeżeli chodzi o zatory żylne to dodam, że mam grube żylaki na lewej nodze.

Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś rady, lub sugestie. Wiem, że na żylaki jest dobry okład z rozcieńczonego octu jabłkowego własnej roboty, który też stosuje czasami na lewą łydkę, jak odczuwam dyskomfort. Ale nie wiem, czy również na prąciu zastosować taki zabieg.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!